O BLOGU



Czekałam na psa dokładnie 17 lat i 8 miesięcy. Na początku brałam pod uwagę małe psy, bardzo podobały mi się mopsy, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że z psem można robić coś więcej i że ja sama chciałabym robić coś więcej. Kolejną myślą były whippety, które skradły mi serce i dalej mają w nim miejsce, jednak od pewnego czasu, gdy już miałam wybraną hodowlę, nie mogłam pozbyć się myśli o borderku. Jak na złość, ciągle widziałam urocze zdjęcia, filmiki, czytałam o trudnościach tej rasy. W mojej głowie było coraz więcej myśli, że może właśnie to ma być moja rasa? Przyjaciółka zdecydowała się na bordera, ja wybierałam jej hodowle, pokazywałam moim rodzicom i oni również zakochali się w tej rasie, mimo że wiedzieli, że chce whippeta. W grudniu, a dokładnie w święta dużo się zmieniło. Długa pustka w domu bez psa nie tylko mi przeszkadzała, ale też moim rodzicom. Wszyscy uznaliśmy, że czekać dłużej nie ma sensu. Pod koniec roku dostałam wiadomość, że muszę wybrać psa. Nie wiedziałam, co się właśnie wydarzyło, ale wiedziałam, że to była najlepsza decyzja w moim życiu, mimo że z lekką pomocom. Gdy oglądałam jak Levente dorasta wiedziałam, że on po prostu zawsze był mój. Dzień odbioru był jednym z najszczęśliwszych dni, ale też zaczął się ciężki czas zmagań ze szczeniaczkiem, którymi chciałabym się z wami dzielić. 
Tematyka, którą chcę wam przekazać, to szczególnie praca związana z socjalizacją, barfne zmagania, ale także takie luźne posty, jak na przykład recenzje. 

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. okolice Krakowa, małopolska :D często będziemy w Krakowie i Katowicach :D

      Usuń

Kasia szczekamy