poniedziałek, 31 lipca 2017

Psie niebo - Międzybrodzie Żywieckie!


Odkąd pojawił się Levente, każdy kierunek naszych podróży ustalany jest pod psa - byleby było dość blisko i psiolubnie. Długo się zastanawialiśmy, gdzie pojedziemy, żeby nasza rodzinka 2+1 wykorzystała ten czas w stu procentach. Jako, że mój chłopak ciska sobie często po górach (ciska, bo nie zjeżdża jak na człowieka przystało, tylko bawi się w downhill :P), a jednym z bliższych miejsc na takie atrakcje jest międzybrodzie żywieckie, do tego znamy tam małżeństwo, które prowadzi super pensjonat, to uznaliśmy, że czas pakować walizki i odpalać auto.

Kasia szczekamy